Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kluchawki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kluchawki. Pokaż wszystkie posty

Kulanki gruszkowe

Nie ma to jak dobra grucha! A jeszcze w towarzystwie dorodnego ziemniaczka, to już bajka z happy-endem. Ważna jest jakość naszego jadła. Tak jak to ma miejsce w przypadku Czerwonego Kogucika -  Roter Hahn, czyli Związku Farmerów Południowego Tyrolu. Sielsko i swojsko - tak jak lubię!

Składniki na ciasto
400g ziemniaków
180g mąki orkiszowej
50g masła
4 łyżki kaszy manny
3 jajka
sól

Składniki na farsz
1-2 gruszki
cukier

Składniki na sos
1 gruszka
kilka listków melisy
2 łyżeczki soku z cytryny
oliwa/olej
cynamon do smaku
otarta skórka z cytryny

Przygotowanie
Przecisnąć przez praskę ugotowane, ciepłe ziemniaki. Dodać do nich resztę składników (masło dobrze sobie rozpuścić) i wyrobić ciasto. Obsypać mąką i przykryć np. miską.  Gruszki obrać i usunąć środek z pestkami. Pokroić na kawałki. Zagotować i osolić wodę. Odkrajać kawałeczki ciasta i formować z nich placuszki, na środek których nakładamy kawałek gruszki i obsypujemy cukrem. Zlepiamy brzegi i formujemy kulkę. Wrzucamy do gotującej się wody i czekamy aż wypłyną. Gotujemy 5-10 min. W tzw. między czasie do rondelka w wlewamy trochę oliwy/oleju i wsypujemy pokrojone na kawałki gruszki. Smażymy do miękkości. Dosypujemy cynamon i dodajemy sok z cytryny. Blenderujemy a następnie dodajemy pokrojone w paski listki melisy. Doprowadzamy do wrzenia a następnie podajemy razem z naszymi Kulankami. By danie było Ą i Ę posypujemy skórką z cytryny i szamamy póki ciepłe!

Śliwkowe Batatajki

Ostatnia propozycja konkursowa Związku Farmerów Północnego Tyrolu - Roter Hahn, czyli Honorietta czyni podejście do knedli. Pierwsze skojarzenie - śliwki! Zatem nie mogło być inaczej. Oto wariacja na ten temat. Tadam!

Składniki na ciasto
ok 550g batatów
ok 550g mąki pszennej
ok 30g mąki ziemniaczanej
3 jajka
10 łyżeczek kaszy manny
szczypta soli

Składniki na sos
4-5 śliwek węgierek
cukier
2-3 łyżki kremówki 30-36%
cynamon
oliwa

Nadzienie
13-15 śliwek węgierek
cukier

Batata ugotować, akurat jeden waży około pół kilo. Gorące ziemniaki rozgnieść widelcem lub praską. Idzie łatwo. Przełożyć do miski i dodać pozostałe składniki. Zagnieść ciasto i zostawić przykryte.
Śliwki umyć i wyjąć pestki. Moje były dość duże, więc pocięłam je na cztery kawałki. Część z nich użyłam do sosu, a reszta została nadzieniem knedli. Z niewielkich kawałków ciasta należy uformować placuszki, na środku których układamy kawałek śliwki i posypujemy odrobiną cukru. Zlepiamy brzegi i formujemy kulkę. Ukulane Batatajki wrzucamy do osolonego wrzątku.i gotujemy 5-10 min. w zależności od wielkości. Powinny jakiś czas popływać po powierzchni.
Podajemy z sosem śliwkowym: w rondelku rozgrzewamy oliwę, dodajemy śliwki i smażymy chwilę. Zasypujemy cukrem i doprowadzamy do wżenia. Blenedujemy na jednolitą masę i dodajemy 2-3 łyżki śmietanki. Zagotowujemy i polewamy gotowe Batatajki. Posypujemy posypką czekoladową.

Zielone Raviolini Kukuruku

Kolejny przepis z serii konkursowej inspirowanej zapiskami ze strony Związku Farmerów Południowego Tyrolu - Roter Hahn.(#gallorosso) Tym razem poza przekręceniem farszu pokusiłam się o zmianę składników ciasta. Było to ryzykowne zagranie, ale kto nie ryzykuje, ten nie upoluje i głodnym pozostanie! Zatem do garów!

Składniki na ciasto
350g mąki pszennej
150g mąki kukurydzianej
1 jajko
ciepła woda

Składniki na farsz
200g jarmużu
ser mozzarella z zalewy, ok 150g
1 ugotowany ziemniak
2 łyżeczki zielonego pesto
1-2 ząbki czosnku
sól

Sos
zielone pesto
oliwa z oliwek
2-3 ząbki czosnku

Przygotowanie
Zaczynamy od ciasta. Mąki przesiewamy, dodajemy jajko i stopniowo dolewamy ciepłej wody, aż będzie odchodzić od dłoni i stanie się elastyczne. Wyrobione ciasto wkładamy do pojemnika lub woreczka i odkładamy - niech odpocznie.

Teraz czas na farsz! Ziemniaka ugotować. Jarmuż kupiłam już umyty i poszatkowany. Wrzucamy go na patelnię z odrobiną oleju i dusimy. Ważne by usunąć wszystkie łodygi, które mogą się zawieruszyć w takiej gotowej paczce. Gotowy jarmuż przekładamy do wysokiego naczynia lub garnka. Dokładamy czosnek, ziemniaka, mozzarellę, pesto. Solimy i całość blenderujemy na jednolitą masę. Kto posiada robota kuchennego, niechaj pozwoli mu wykonać tą pracę.

Wypoczęte ciasto rozwałkowujemy i wykrawamy nasze ravioli. Możemy użyć szklanki, nożyka do pizzy lub czego tylko używamy do lepienia pierogów. Ja wykrawałam kwadraty nożykiem do pizzy. Nakładamy na środek mniej więcej łyżeczkę farszu i zlepiamy. Gotowe ravioli gotujemy w osolonej wodzie, do momentu aż wypłyną na powierzchnię. Gdy już pływają dajemy im 2-3 minuty w zależności od wielkości pierożków i odcedzamy.

W czasie gotowania ravioli mamy chwilę by przyrządzić polewajkę. Do rondelka nalewamy oliwy, dodajemy pesto w zależności od upodobań oraz wyciśnięte przez praskę ząbki czosnku. Doprowadzamy do wrzenia i polewamy pierożki.

Schlützkrapfen inaczej

Kolejny przepis konkursowy. Drodzy kamraci przed Wami sposób na tzw. Schlützkrapfen wersji ciut Taureńskiej. Wzorowałam się na przepisie zamieszczonym na stronie Związku Farmerów Południowego Tyrolu - Roter Hahn, czyli Czerwonego Kogucika! Polecam przejrzeć stronę i zmajstrowić trochę pierożków wg. mojej receptury.

Składniki na ciasto
1/2 kg mąki pszennej
ciepła woda

Składniki na farsz
200g jarmużu
ser mozzarella z zalewy, ok 150g
1 ugotowany ziemniak
2 łyżeczki zielonego pesto
1-2 ząbki czosnku
sól

Przygotowanie
Zaczynamy od ciasta. Mąkę przesiewamy i stopniowo dodajemy letniej wody, aż będzie odchodzić od dłoni i stanie się elastyczne. Wkładamy je do pojemnika lub woreczka i odkładamy - niech odpocznie.
Teraz czas na farsz! Ziemniaka ugotować. Jarmuż kupiłam już umyty i poszatkowany. Wrzucamy go na patelnię z odrobiną oleju i dusimy. Ważne by usunąć wszystkie łodygi, które mogą się zawieruszyć w takiej gotowej paczce. Gotowy jarmuż przekładamy do wysokiego naczynia lub garnka. Dokładamy czosnek, ziemniaka, mozzarellę, pesto. Solimy i całość blenderujemy na jednolitą masę. Kto posiada robota kuchennego, niechaj pozwoli mu wykonać tą pracę.
Ciasto już odpoczęło, to czas najwyższy je rozwałkować i wykrawać nasze pierożki. Możemy użyć szklanki, nożyka do pizzy lub czego tylko używamy do lepienia pierogów. Ja wykrawałam kwadraty nożykiem do pizzy. Nakładamy na środek mniej więcej łyżeczkę farszu i zlepiamy. Gotowe ravioli gotujemy w osolonej wodzie, do momentu aż wypłyną na powierzchnię. Gdy już pływają dajemy im 2-3 minuty i odcedzamy.

Jako, że sezon jest grzybowy, to moje ravioli podałam z darami runa leśnego! Na rozgrzanej patelni zeszkliłam pół cebuli pokrojonej w kostkę i jedno czerwone chilli pozbawione pestek z odrobiną oleju.. Następnie wrzuciłam pokrojone rydze, kurki i kilka podgrzybków. Doprawiłam solą. Gdy się chwilę podsmażyły dolałam z 1-2 łyżki śmietanki kremówki 30%. I gotowe! Ważne by grzybów nie myć, tylko oczyścić pędzelkiem albo ściereczką.

Wcinajta aż się uszy będą trzęsły!